Przepis:
1 żółtko jaja kurzego (białka nie wyrzucam, bo i na niego mam zastosowanie, a o tym już niedługo)
1 łyżka oleju rycynowego
1 łyżka nafty kosmetycznej
1 łyżka oliwy z oliwek
A do tego trochę szamponu z rzepy i trochę maski Alterra z
granatem i aloesem recenzja tutaj (też mniej więcej po 1 łyżce każdego z produktów).
Możemy dodać jeszcze kilka kropli soku z cytryny, który
zapobiegnie przyciemnianiu naszych włosów, które może być spowodowane przez
olej rycynowy. Ale to nie wszystko, ponieważ sok z cytryny nada również naszym
włosom piękny blask i pomoże zahamować łojotok.
Tak naprawdę, do mieszanki możecie dodawać co chcecie,
różnego typu oleje, dobre odżywki itp.
Całość musimy wymieszać, po czym nałożyć na włosy. Nie jest
to może najłatwiejsza czynność, ale z biegiem czasu dojdziecie do wprawy. Do
tego dochodzi jeszcze brzydki zapach, mnie najbardziej przeszkadza zapach
żółtka, ale dla pięknych włosów jestem w stanie go znieść.
Po nałożeniu mieszanki zakładamy na głowę foliowy czepek i
ręcznik. Taki zestaw pozwoli utrzymać nam włosy w cieple, dzięki czemu łuski
naszych włosów się otworzą i składniki odżywcze wnikną głębiej.
Mieszankę najlepiej zostawić na całą noc, ale kilka godzin (jeśli
nie zostawiam na noc, trzymam min. 4h) również powinno wystarczyć i przynieść oczekiwany
efekt.
Teraz czas na najgorsze, a mianowicie zmywanie wszystkiego z
włosów. Tutaj musimy wykazać się cierpliwością i bardzo dokładnie umyć włosy,
ponieważ może się okazać, że przez oleje nadal będą tłuste. Ja myję je 3 razy.
Na początku używam szamponu z rzepy, który bardzo dobrze zmywa mieszankę, a
następnie 2 razy myję ładnie pachnącym szamponem, aby pozbyć się brzydkiego
zapachu (niestety, czasem zdarza się i tak, że po wysuszeniu włosów brzydki
zapach nadal się unosi - w tym
przypadku, psikam jeszcze włosy jakaś odżywką bez spłukiwania).
Na sam koniec
mycia, włosy płuczę naparem ze świeżej szałwii, która działa stymulująco,
odżywia je i wzmacnia.
Trochę wiedzy ogólnej:
Olej rycynowy:
- wzmacnia
- sprawia, że włosy dobrze się rozczesują
- nawilża
- zmniejsza łamanie i rozdwajanie
- odżywia
- zapewnia połysk i puszystość
- przyciemnia
Nafta kosmetyczna:
- wzmacnia
- zapobiega wypadaniu włosów
- chroni przed łupieżem
- zapewnia połysk i puszystość
- zapobiega elektryzowaniu
- przeciwdziała rozdwajaniu
Szałwia:
- wzmacnia
- odżywia
- chroni przed łupieżem
- odkaża skórę głowy
- zapobiega podrażnieniom
- przeciwdziała nadmiernemu przetłuszczaniu
Żółtko jaja:
Zawiera przeciwutleniacze: witamina E i beta-karoten. Do tego bardzo dużo witaminy A oraz witamin z grupy B, a także kwasu foliowego. W żółtku znajduje się również żelazo (zapobiega wypadaniu) i fosfor (odpowiada za porost; dzięki niemu włosy stają się sprężyste i elastyczne).
A Wy macie jakieś domowe przepisy na piękne włosy?
Pozdrawiam :)
Nie-codzienna
Ciekawa mikstura:)
OdpowiedzUsuńPolecam, super się sprawdza :)
Usuńwszystkie składniki mam w domu, w weekend wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńChętnie się dowiem jaki będzie efekt :)
OdpowiedzUsuńNakładasz na susze włosy?
OdpowiedzUsuńMożna po maseczce nałożyć odżywkę d/s ?