Z opakowania:
Peeling Synergen usuwa delikatnie i głęboko wszelkie
zanieczyszczenia oraz bakterie.
- Delikatne oczyszczanie
- Uczucie gładkości skóry
- Tolerancja przez skórę przebadana dermatologicznie
Sposób użycia:
2-3 razy w tygodniu nanieść na oczyszczona i wilgotną skórę
twarzy i delikatnie rozetrzeć. Omijać okolice oczu i ust. Spłukać dokładnie
wodą.
Aqua, Polytheylene,
Glyceryl Oleate, Glycerin, Coco-Glucoside, Sodium Carbomer, Phenoxyethanol,
Betaine, Parfum, Citric Acid, Caprylic/Capric Triglyceride, Methylparaben,
Ethylparaben, Isobutylparaben, Butylparaben, Propylparaben, CI 16035.
Moim zdaniem:
Przez zakupem nigdy nie słyszałam o tym peelingu, ale z
racji ceny zdecydowałam się kupić go w ciemno.
Podczas pierwszego użycia, moim oczom ukazały malutkie
czerwone oraz, ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu, duże białe drobinki zatopione w
żelu. Te drugie były ostro zakończone, co już na pierwszy rzut oka wywołało u
mnie zdziwienie - przecież to kosmetyk dla skóry wrażliwej. Gdy naniosłam
peeling na twarz, moje zaskoczenie było jeszcze większe. Gruboziarniste drobinki
były na tyle ostre, że szybkie, okrężne ruchy typowe dla peelingu, były bardzo
nieprzyjemne i czułam, że podrażniają moją skórę. Odłożyłam kosmetyk na półkę i
stwierdziłam, że dam mu jeszcze kiedyś szansę.
Przy następnym podejściu postanowiłam delikatniej nakładać kosmetyk
i powiem Wam, że jest to klucz do sukcesu. Moja wrażliwa skóra nie była już podrażniona,
a aplikacja kosmetyku ani trochę nie bolała. Martwy naskórek został dobrze
usunięty, skóra była dobrze oczyszczona i pięknie wygładzona. Co więcej,
zdecydowałam się użyć większą ilość peelingu, ponieważ grubszych drobinek jest
bardzo mało i ciężko nimi operować mając pod palcami ich znikomą ilość.
Moja cera bardzo polubiła się z tym peelingiem, ale mimo
zaleceń producenta nie używam go 2-3 razy w tygodniu. Po ten produkt sięgam raz
w tygodniu, w pozostałe dni, gdy potrzebuję tego typu kosmetyku, stosuję peeling do twarzy w kremie Rival de Loop - recenzja klik, który jest zdecydowanie mniejszym zdzierakiem.
Opakowanie kosmetyku bardzo ładne, a do tego wygodne w
użyciu, ponieważ tubka posiada wieczko z zatrzaskiem. Zapach kwiatowy, niesamowicie
przyjemny.
Myślę, że z racji grubych drobinek peeling świetnie sprawdzi
się również jako peeling do ciała albo stóp.
Podsumowanie:
Plusy:
+ Oczyszcza
+ Wygładza
+ Opakowanie
+Zapach
+ Cena
Minusy:
- Aplikacja (kosmetyk trzeba wcierać bardzo delikatnie, aby
nie podrażnić skóry)
- Niewydajny
Miałyście kiedyś do czynienia z tym peelingiem?
dla mnie jest nowością i przerażają mnie trochę te duże i ostre drobinki, ale skoro mówisz, że da się je opanować może wezmę go pod uwagę szukając czegoś po wykończeniu tego co teraz mam :)
OdpowiedzUsuńMi zrobiły ała na japie i na pewno go nie kupię :)
UsuńNie znam tego peelingu, ale boję się ogólnie peelingów których nie znam, bo mogą wyrządzić wiele złego:(
OdpowiedzUsuńmoja cera lubi ostre drobinki, jednak wolę peeling enzymatyczny z maseczką ze złotem z Perfekty :D
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ostre peelingi mimo, że też mam cerę wrażliwą, ale to jest to czego moja cera w sumie potrzebuję, wiec na pewno się na niego skupię, ta cena też zachęca do spróbowania :)
OdpowiedzUsuńooo to moja skóra już by płakała ;( ostatnio mogę tylko enzymatyczny aplikować na twarz ;(
OdpowiedzUsuńUwielbiam go!:) tylko niestety nie mogę go ostatnio znaleźć w rossmanie;/
OdpowiedzUsuńMam go ;) całkiem sympatyczny.
OdpowiedzUsuńMiałam go kiedyś i nawet mi pasował :)
OdpowiedzUsuńMam go i całkiem go lubie ;)
OdpowiedzUsuńmam ten piling i ktoś kto napisał, że jest on do skóry wrażliwej jest chyba niezłym dowcipnisiem,bo pomimo tego, że mam grubą skórę, to po aplikacji mam wrażenie jakbym używała pumeksu;)
OdpowiedzUsuńmoja skóra nie jest wrażliwa, ale ten peeling nadawał się jedynie do stóp - i tak go właśnie zużyłam. skórę mi podrażnił i po kilku użyciach widziałam pojawiające się suche skórki i podrażnienia na policzkach.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A