Witajcie, dzisiaj mam dla Was recenzję
wydłużającej maskary do rzęs Illegal Lenght od Maybelline. Tusz kupiłam w
Rossmannie w promocji za 15,99 zł / 6,9 ml (stała cena ok. 32 zł). Mam nadzieję, że od dziś uda mi się publikować na blogu więcej postów - mam już internet :).
Dla kogo? Dla kobiet, które chcą
osiągnąć efekt zniewalająco długich rzęs.
Działanie:
- Formuła z włóknami: widocznie wydłuża
rzęsy niczym doczepiając do nich wyjątkowo długie włókna
- Szczoteczka Fiber-Fix: 6 różnych
punktów styków dla optymalnej przyczepności włókien do rzęsy.
Efekt: Widocznie wydłużone rzęsy
Skład:
Aqua/Water/Eau, Paraffin, Potassium Cetyl Phosphate, Cera
Alba/Beeswax/Cire Dabeille, Copernicia Cerifera Cera/Carnauba Wax/Cire De
Carnauba, Acacia Senegal/Acacia Senegal Gum, Glycerin, Pentylene Glycol, Cetyl
Alcohol, Acrylates Copolymer, Hydroxyethylcellulose, Peg / Ppg-17/18 Dime
Thicone, Ste A Re Th-20, Phenox Y E Th A Nol, Hydrolyzed Corn Starch, Sodium Polymethacrylate,
Hydrogenated Jojoba Oil, Hydrogenated Palm Oil, Tdi/Trimellitic Anhydride
Copolymer, Disodium Edta, Nylon-6, Sodium Dehydroacetate, 2-Ole
Amido-1,3-Octadecanediol, Panthenol, Silica. May Contain/Peut Contenir: CI
77491, CI 77492, CI 77499/Iron Oxides, CI 77007/Ultramarines, CI 77891/Titanium
Dioxide, Mica, CI 75470/Carmine, CI 77288/Chromium Oxide Greens, CI
77289/Chromium Hydroxide Green, CI 77742 / Mang Anese Viole T, CI 77510 /
Ferric Ferrocyanide, CI 77266/Black 2.
Na zakup produktu zdecydowałam się
skuszona licznymi reklamami, w których obiecywano maksymalne wydłużenie rzęs za
sprawą włókien. Dodatkowa promocja jeszcze bardziej przekonała mnie do
przetestowania maskary.
Już na samym początku bardzo zawiodłam
się na produkcie, muszę przyznać, że mój tusz jest wadliwy, ponieważ kompletnie
nie zawiera włókien. Byłam bardzo zaskoczona tym faktem, taka sytuacja zdarzyła
mi się pierwszy raz, z racji czego moja recenzja może odbiegać od recenzji pełnowartościowego
produktu.
Przy jednej warstwie efekt jest znikomy,
aby uzyskać mocno wytuszowane rzęsy trzeba wiele razy potraktować je
szczoteczką, co przy porannym makijażu, kiedy staram się wszystko robić jak
najszybciej, jest bardzo męczące. Ma tu również i kolejne wady, ponieważ przy
kolejnej warstwie tusz skleja rzęsy i pozostawia na nich grudki, chociaż trzeba
tutaj przyznać ze nie są szczególnie liczne.
Jak już wspomniałam moja maskara nie posiada włókien, ale z tego co czytałam i widziałam nie musi być to jej wada, ponieważ włókna podobno układają się we wszystkie strony i wygląda to czasami komicznie.
Jak już wspomniałam moja maskara nie posiada włókien, ale z tego co czytałam i widziałam nie musi być to jej wada, ponieważ włókna podobno układają się we wszystkie strony i wygląda to czasami komicznie.
Po kilku tygodniach od pierwszego
otwarcia tusz znacznie zmienił swoją konsystencję, stał się gęsty i bardzo
ciężko nałożyć go na rzęsy.
Zdecydowanie nie jest to konkurent tuszu 2000 Calorie od Max Factor,
który jest moim ulubieńcem, ale kobietom, które wolą delikatniejsze
podkreślenie rzęs może przypaść do gustu.
Podsumowanie:
Plusy:
+ Wydłużenie
+ Opakowanie
+ Kolor
+ Nie podrażnia
+ Nie uczula
+ Dostępność
Minusy:
- Sklejanie
- Grudki
- Gęstnieje z czasem
- Aplikacja
- Cena
- Brak włókien (w moim przypadku)
Jak już zaznaczyłam wyżej, moja opinia
może odbiegać od recenzji produktu pełnowartościowego.
Twoje minusy mnie skutecznie zniechęciły:)
OdpowiedzUsuńNiestety nie jest to tusz marzeń...
Usuńja ostatnio bardzo polubiłam maskare wydłużającą z Eveline Fiberlast :) jest tania i dobra. Na moim blogu znajdziesz jej recenzję :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
Nie mialam i mnie już nie kusi :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam tej maskary nigdzie.
OdpowiedzUsuńmi efekt na rzęsach się podoba :)
OdpowiedzUsuńjakie masz piękne rzęsy ;)
OdpowiedzUsuńładne masz rzęski, więc ciężko oceniać mi efekt tej maskary;)
OdpowiedzUsuń