Witajcie,
dzisiaj mam dla Was recenzję nawilżającego kremu do twarzy dla skóry wrażliwej,
firmy Biały Jeleń. Kosmetyk kupiłam w osiedlowym sklepie kosmetycznym za 12,50
zł / 100 ml. Produkt pochodzi z serii pielęgnacyjnej.
Ze strony producenta:
Seria
pielęgnacyjna BIAŁY JELEŃ to idealne rozwiązanie nie tylko dla osób
borykających się z problemami skórnymi, ale również dla wszystkich pragnących
zachować długotrwałe nawilżenie i gładkość skóry. Seria
pielęgnacyjna BIAŁY JELEŃ to delikatne ŁAGODZENIE i ekstremalne NAWILŻANIE
skóry.
Z opakowania:
Hipoalergiczny
nawilżająco-łagodzący krem do twarzy Biały Jeleń to produkt intensywnie
pielęgnujący. Specjalnie opracowana receptura łagodzi podrażnienia oraz wpływa
osłaniająco na skórę, wzmacniając jej naturalną barierę ochronną.
Starannie
dobrane składniki regenerują warstwę lipidową skóry przywracając odpowiedni
poziom nawilżenia. Bogata kompozycja składników odżywia i przynosi ulgę
przesuszonej skórze przywracając jej wypoczęty i zdrowy wygląd.
Krem
likwiduje uczucie napięcia skóry, pozostawiając ja odprężoną i zrelaksowaną.
Delikatna konsystencja sprawia, że produkt łatwo wnika w głąb skóry nie
pozostawiając tłustej warstwy.
Sposób użycia:
Skład:
Moim zdaniem:
Jakiś czas
temu walczyłam z poważnym przesuszeniem. Niestety, skóra mojej twarzy należy do
wybrednych, więc jak tylko zobaczyłam w sklepie hipoalergiczny krem nawilżający
Białego Jelenia i to jeszcze w takiej cenie, to bez wahania go kupiłam.
Liczyłam na to, że poradzi sobie z moją suchą, a jednocześnie zaczerwienioną
skórą na policzkach, która wymaga delikatnego traktowania. Czy krem się
sprawdził? Przeczytajcie.
Kosmetyk
zamknięty jest w 100 ml opakowaniu. Kupując krem nawet nie zauważyłam, że jego
pojemność jest tak duża, przeważnie miałam do czynienia z kremami o pojemności
30 ml. Tubka zakończona jest zatrzaskowym wieczkiem, co bardzo ułatwia
użytkowanie.
Konsystencja
kremu jest moim zdaniem idealna. Specyfik nie jest zbyt gęsty ani zbyt rzadki.
Bardzo dobrze rozprowadza się na skórze.
Jeśli
chodzi o zapach, to niestety nie umiem Wam go opisać. Nie jest to na pewno
zapach słodki, kwiatowy czy cytrusowy, raczej taki neutralny, nieprzypominający
zupełnie nic. Z racji, że jest to krem hipoalergiczny, nie mogę uznać tego za wadę.
Produkt
bardzo szybko się wchłania, nie pozostawiając przy tym tłustego filmu. Po
nałożeniu kremu skóra jest nawilżona, wygląda świeżo i zdrowo. Co więcej zaczerwienienia
faktycznie są mniejsze.
Krem nie
uczula i nie podrażnia. Nawet podrażnione okolice płatków nosa, które miałam podczas
kataru, pozostały złagodzone i obyło się
bez bólu, który niestety bardzo często mi towarzyszy podczas codziennej
pielęgnacji gdy jestem przeziębiona.
Kosmetyku
używałam rano i wieczorem. Muszę przyznać, że świetnie sprawdza się pod makijaż,
ponieważ nie roluje się i pięknie wygładza skórę. Krotko mówiąc skład produktu zasługuje na duże uznanie.
Krem stał się jednym z moich ulubieńców,
na pewno nie skończę na jednym opakowaniu!
Podsumowanie:
Plusy:
+ Nawilża
+ Łagodzi zaczerwienienia
+ Nie uczula
+ Nie podrażnia
+ Nadaje się pod makijaż
+ Pojemność
+ Skład
+ Opakowanie
+ Cena
Minusy: brak
Używałyście kiedyś kosmetyków firmy Biały Jeleń?
Nie wiedziałam, że maja kremy.
OdpowiedzUsuńSzczerze przyznam, że również mnie to zaskoczyło :).
UsuńJestem w trakcie używania tego kremu i muszę przyznać ,ze jest bardzo dobry dla suchej skóry :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że się sprawdził :))
OdpowiedzUsuńJa kocham kosmetyki tej firmy. Mam problemy z bardzo skłonną do przesuszania skórą twarzy i dłoni, a ich produkty mnie ratują ;)
OdpowiedzUsuńhttp://bsylwia.blogspot.com/
Ja nie przepadam za produktami Białego Jelenia do twarzy, kupiłam żel do mycia twarzy i był strasznym bublem. Za to mydełka lubię :)
OdpowiedzUsuńBiały Jeleń się rozwija mają sporo ciekawych nowości :D
OdpowiedzUsuńCzasami kosmetyki, po których nie spodziewamy się rewelacji bardzo pozytywnie nas zaskakują. Ja miałam tak z Oillan balance, multi- lipidowy krem do twarzy. ten krem może też kiedyś wypróbuję.
OdpowiedzUsuń.
Super post ❤️
OdpowiedzUsuń