Witajcie, dzisiaj mam dla Was recenzję masełka do skórek od
Silcare. Cena kosmetyku to 9,00 zł / 12 ml. Produkt otrzymałam w czerwcowym
ShinyBoxie, o którym pisałam tutaj (klik).
O masełku ze strony producenta:
Pielęgnacji dłoni nie należy ograniczać tylko i wyłącznie do
troski o kondycję paznokci. Także suche, szorstkie i pozadzierane skórki
wyglądają nieestetycznie, sprawiając przy tym wiele problemów.
Masełko do skórek - Cuticle Butter Soft Touch to delikatny
dotyk nawilżenia dzięki któremu Twoje dłonie zyskają zdrowy i piękny wygląd.
Preparat zapobiega wysychaniu skórek wokół paznokci, zmiękcza je i natłuszcza,
chroniąc przy tym przed czynnikami zewnętrznymi (pogoda, detergenty). Łagodny, mleczny, przyjemny zapach idealnie
współgra z nieocenionymi właściwościami masełka.
Lekka konsystencja produktu pozwala na łatwą aplikację.
Niezaprzeczalnym atutem Cuticle Butter Soft Touch jest eleganckie opakowanie.
Słoiczek z białym wkładem o pojemności 12 ml idealnie wkomponuje się w wystrój
każdego salonu kosmetycznego, będzie również ozdobą Twojej toaletki.
Sposób użycia:
Wmasowywać rano i wieczorem w skórki wokół paznokcia. Przeznaczone do stosowania wspólnie z
masełkiem do manicure Nail Butter Pink Shine.
Wskazane do suchych, pozadzieranych skórek. Idealne do
stosowania przy paznokciach pomalowanych. Wskazany również do pękających i
wysuszonych kłykci.
CECHY:
- nawilża skórki wokół paznokci
- zapobiega wysychaniu skórek
- zmiękcza i natłuszcza
- chroni przed czynnikami zewnętrznymi (pogoda, detergenty)
Mocznik 10% – silnie nawilżająco,
zmiękczająco na skórki, przyspiesza regenerację, ułatwia wiązanie wody przez
keratynę, delikatnie złuszcza zrogowaciały naskórek
Olej rycynowy – zawiera 80% trój glicerydów
kwasu rycynolowego, stosowany jako kondycjoner, pozostawia warstwę okluzyjną na
skórze i paznokciach
Masło Shea – zawiera 50% kwasu olejowego
(omega-9), posiada naturalne antyoksydacyjne właściwości ze względu na zawarte
w nim tokoferole; nawilża, wygładza i pozostawia delikatną warstwę ochronną,
wspomaga regenerację naturalnej warstwy lipidowej; koi i regeneruje drobne
uszkodzenia i otarcia naskórka; chroni przed mrozem, wiatrem i słońcem;
hipoalergiczny
Gliceryna – wiąże wodę w naskórku, nawilża i
chroni przed nadmiernym wysuszeniem skóry, łagodzi, poprawia elastyczność,
ułatwia wchłanianie innych substancji w głąb skóry.
Olej winogronowy – bogaty w NNKT ω-3, ω-6, ω-9
oraz witaminę E, które działają przeciwutleniająco oraz uszczelniająco na
cement międzykomórkowy. Zawiera do 0,5% przeciwutleniaczy z grupy związków
fenolowych (kwas wanilinowy i synapinowy).
Nie zawiera: silikonów, MIT i MCIT, glikoli, trietanoloaminy, konserwantów
uwalniających formaldehyd (DMDM Hydantoin).
Moim zdaniem:
Masełko zamknięte jest w niewielkim plastikowym słoiczku. Pod
nakrętką znajduje się dodatkowo zabezpieczające sreberko, którego usunięcie
było dla mnie sporym wyzwaniem. Niestety ochrony nie mogłam sama odkleić w
żaden sposób i musiałam użyć w tym celu nożyczek.
Po dostaniu się do zawartości naszym oczom ukazuje się
kremowa maź, która konsystencją faktycznie przypomina masełko. Zapach jest
delikatny i nie drażni nosa. Specyfik jest tłusty, dzięki czemu dobrze nawilża
skórki. Co więcej zmiękcza je i zapobiega zadziorkom. Musimy natomiast chwilkę
poczekać na jego wchłonięcie. Masełko bardzo przypadło mi do gustu, gdyż
stosowane systematycznie bardzo dobrze dba o skórki. Niestety w moim przypadku
ciężko o ich codzienną pielęgnację.
Podsumowanie:
Plusy:
+ Wygładza
+ Zmiękcza
+ Zapobiega zadziorkom
+ Konsystencja
+ Opakowanie
+ Zapach
+ Skład
+ Cena
Minusy:
- Zabezpieczające sreberko
Lubicie tego typu produkty czy stawiacie na zwykły krem do rąk?
Może to kiepskie przyzwyczajenie, ale o skórki jakoś specjalnie nie dbam. Nigdy nie chce mi się siedzieć i wmasowywać olejków czy masełek ;)
OdpowiedzUsuńJa zawsze się starałam, ale ostatnio ciężko u mnie z systematycznością :(.
UsuńJa muszą zadbać o swoje skórki.
OdpowiedzUsuńI mnie to czeka, ostatnio bardzo je zaniedbałam...
UsuńTak samo jak Ja.
UsuńTeż miałam problem z tym sreberkiem :D
OdpowiedzUsuńNie używałam go, ale wystarcza mi krem do rąk i olejki do paznokci.
OdpowiedzUsuńKurcze pierwszy raz widzę coś takiego.
OdpowiedzUsuńsuper, że się sprawdziło, ja swoje skórki zaniedbuję, dostają porcję nawilżeni tylko podczas smarowania kremem do rąk.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię to masełko :)
OdpowiedzUsuńWidzę go po raz pierwszy, ale muszę przyznać, ze jest to dość kuszący produkt :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam :).
UsuńMam to masełko i u mnie ze ściągnięciem tej foli zabezpieczającej też było dużo problemu :D Samo masełko jest okej :)
OdpowiedzUsuńJeśli działanie ma tak dobre to ze ściągnięciem sreberka może być problem , nie ma kosmetyków doskonałych ;) Chętnie wypróbuję..
OdpowiedzUsuńDokładnie, jak to mówią nie ma ideałów :).
Usuń