Witajcie,
dzisiaj mam dla Was recenzję świeczki daylight Kringle o zapachu Grey. Jej
koszt to ok. 12 zł / 35 g.
O zapachu Grey od Kringle:
Maksymalnie
wyszukany zapach Grey łączy w sobie pewną siebie mieszankę owoców cytrusowych,
kwiatów, drzew egzotycznych i piżma. Przebłyski wanilii i bobu tonka stanowią
bardzo elegancką bazę.
Moim zdaniem:
Na
zapach ten, a właściwie wosk o tym zapach, natknęłam się dawno, dawno temu,
kiedy jeszcze cały internet huczał o powieści 50 twarzy Greya. Od razu
skojarzyłam nazwę produktu oraz jego grafikę z tytułem książki. Obecnie za mną
już 3 woski i jeden daylight. Kocham oba te produkty, tym bardziej, że nie
czuję w nich różnicy w mocy zapachu. Jedno i drugie pachnie intensywnie.
Pamiętam
jak dziś, że pierwszy raz spotkałam ten zapach w sklepie home&you i nie
mogłam przejść obok niego obojętnie. Kiedy go powąchałam, zrobiłam wielkie oczy
i pomyślałam, że będzie moim ideałem. Ciekawa byłam czy po użyciu również tak
ładnie będzie pachniał. Mogę już Wam powiedzieć, że zapach pięknie wypełnia
całe pomieszczenie.
Zdecydowanie
nie zawiodłam się! Szatą graficzną producent nawiązał do eleganckiego mężczyzny
w garniturze. Myślę, że jest to strzał w 10! Nie jest to typowy zapach męskich
perfum. Zdecydowanie otacza go elegancja, ale również coś intrygującego. Nie
jest jednoznaczny, ani płaski. Producent stworzył świetną mieszankę! Ciężko mi
go niestety opisać czy do czegoś porównać. Początkowo wcale nie wyczuwałam w
nim owoców cytrusowych, które znalazły się w nutach zapachowych. Jednak, kiedy
już o nich przeczytałam, stało się to dla mnie oczywiste. Wierzcie mi, że z
każdym kolejnym wdechem, można wyczuć coś nowego. Jest to zapach, który sprawdza się u mnie o każdej porze roku. Lubię palić go jednak tylko wieczorami.
Muszę
przyznać, że ten zapach Kringle zdecydowanie uwodzi. Książkowy Grey mnie nie
zachwycił, jednak ten rozkochał do szaleństwa. Daylight od Grey to jeden z moich faworytów!
to chyba ich najpopularniejszy zapach :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że dzięki temu nigdy go nie wycofają :)
UsuńMmm, już sam wygląd mnie zachęca. Książki uwielbiam, filmy uwielbiam i wosk też chcę. :-D
OdpowiedzUsuńPolecam, jest niesamowity! :)
UsuńZawsze mi umyka i zapominam go zakupić podczas woskowo-świecowych zakupów.
OdpowiedzUsuńJak widzę gdzieś świece lub woski Kringle, to mój wzrok sam zawsze trafia na ten zapach ;)
UsuńA miałam go powąchać ostatnim razem, gdy byłam w sklepie! I znowu o tym zapomniałam :(
OdpowiedzUsuńJak mój zapas tylko się kończy, to wręcz ciężko mi o nim zapomnieć :D
UsuńNie miałam jeszcze przyjemności poznania tego zapachu, ale czytałam o nim tak wiele dobrego, że pewnie i ja byłabym zadowolona :)
OdpowiedzUsuńPolecam chociaż go powąchać przy okazji :). Może akurat przypadnie Ci do gustu!
UsuńCiekawi mnie zapach :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie go polecam :)
UsuńZapach musi być extra! :) Chętnie bym powąchała :)
OdpowiedzUsuńOj właśnie taki jest :)
UsuńFilmu ani książki nie oglądałam/czytałam, ale grafika wosku bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńFilmu nie widziałam, książkę dla odmiany znam. Wosk jednak zdecydowanie wygrywa :)
Usuńjeśli mam wybór to zamawiam daylight zamiast wosku, muszę w końcu kupić ten zapach
OdpowiedzUsuńJa ostatnio też przerzuciłam się na daylighty, mniej z nimi roboty ;).
Usuńmam ten wosk i bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńTo też jeden z Twoich ulubieńców ;)?
Usuń