Ze strony Born Pretty Store:
Wysoka jakość. Nadaje się
do nakładania na paznokcie żelowe UV, paznokcie akrylowe i paznokcie naturalne.
Idealny do użytku profesjonalnego i osobistego.


Skład:
Moim
zdaniem:
Lakier zamknięty jest w 6 ml
plastikowej buteleczce. Wygląd opakowania jest przyjemny dla oka. Całość
została utrzymana w standardowych barwach hybryd z Born Pretty Store. Nie wiem
czy wiecie, ale na BPS od razu można poznać, który lakier jest hybrydowy,
ponieważ ich buteleczki są identyczne.
Pędzelek produktu jest
odpowiedni, nie za cienki, nie za gruby. Hybryda również ma dobrze dobraną
gęstość. Pozwala ona na bezproblemowe rozprowadzenie lakieru na paznokciu.
Na CW01 zdecydowałam się,
ponieważ szukałam jakiegoś lakieru w odcieniach czerwieni i zieleni, który będę
mogła wykorzystać do zdobień. Wybór padł na lakier z błyszczącymi elementami,
które mienią się w wielu kolorach. Kupiłam go z myślą o świętach. Dominuje tu
właśnie czerwień i zieleń, ale w zależności od kąta padania światła, można
zobaczyć także pomarańcz, żółć i błękit. To połączenie wygląda naprawdę
pięknie.
Swoje zdobienie wykonałam z
czarnym i czerwonym lakierem bazowym. Na ciemnych prezentuje się najlepiej. W
świetle idealnie zobaczymy wszystkie mieniące się kolory. Kiedy miałam
ozdobione paznokcie lakierem z serii Cloud Walking Gel, dużo osób pytało mnie
czym dokładnie są pomalowane. Największe wrażenie lakier robi jednak w świetle
naturalnym. W słońcu prezentuje się przepięknie. Bardzo żałuję, że nie udało mi
się odwzorować tego na zdjęciach. Musicie mi jednak uwierzyć, że hybryda ta
wygląda ładnie nawet na jasnych kolorach. W tym
przypadku jednak efekt nie rzuca się tak bardzo w oczy.
Jest to kolejna hybryda Born Pretty Store, która przypadła mi do gustu. Nic mnie nie uczuliło, ani nie piekło przy utwardzaniu. Przy zdejmowaniu także nie miałam żadnych kłopotów. Tak jak pisałam Wam w recenzji koloru LS02, chińskich hybryd się nie boję, bardzo lubię je testować i na pewno jeszcze nie raz się na nie skuszę. Jeśli również jesteście zwolenniczkami lakierów z Chin, serdecznie polecam Wam zakupy w BPS. Na stronie jest wiele pięknych produktów do paznokci, zaczynając od ozdób, kończąc właśnie na lakierach. Jest tu chyba wszystko ;).
Jeśli jesteście ciekawi mojej poprzedniej recenzji lakieru LS02 z serii Legend, to zapraszam Was tutaj (klik).
Co obecnie gości u Was na paznokciach?
Nie miałam jeszcze hybryd. Piękne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńPolecam jak najbardziej, teraz nie wyobrażam sobie nosić zwykłego lakieru i co kilka dni go zmieniać ;)
UsuńOj, lubię takie błyskotki :)
OdpowiedzUsuńJa również! :)
UsuńPięknie błyszczy<3 śliczny masz kształ paznokci<3
OdpowiedzUsuń