Na paznokciach niedawno zauważyłam białe plamy. Początkowo myślałam, że to wina braku witamin, ale postanowiłam zgłębić temat. Niestety, z tego co wyczytałam jest to prawdopodobnie wina odżywki, a dokładniej składnika formaldehyd (aldehyd mrówkowy), który może być przyczyną onycholizy.
Czytałam o bardzo wielu przypadkach, kiedy po stosowaniu tej odżywki (bądź wersji diamentowej, ponieważ ma dokładnie taki sam skład) na paznokciach powstawały również czerwono-brązowe plamy. Istnieje także przypuszczenie, że wywołuje wypryski na twarzy, a także wysypkę w miejscach, które nieświadomie dotykamy pomalowanymi paznokciami.
Ja, mimo, że po kuracji odżywkę używałam tylko jako bazy pod lakier, obecnie ją odstawiam. Mam nadzieję, że moje paznokcie się zregenerują i będzie z nimi wszystko dobrze. Was natomiast ostrzegam, mimo, że odżywka działa, może zrobić również wiele złego. Ja zużyłam jedynie pół opakowania, ale jak widać tyle wystarczyło aby narobić swoim paznokciom szkody.
Używałyście którejś z odżywek Eveline? Zauważyłyście jakieś niepokojące objawy?
Pozdrawiam :)
Nie-codzienna
Używałam - już w czasie przeszłym :/
OdpowiedzUsuńPoczątkowo byłam zachwycona efektami, po czym moje paznokcie bardzo sie osłabiły - zaczęły się łamać i rozdwajać. Na szczęście żadne plamki ani przebarwienia u mnie nie wystąpiły.
Mam nadzieję, że u Ciebie problem szybko minie!
Skoro znów zaczęły się łamać to bardzo dobrze zrobiłaś, że ją odstawiłaś. A taka byłam z niej zadowolona... :(
UsuńPrzydatny post - zastanawiałam się nad kupnem tej odżywki, ale widzę że wiele dziewczyn odradza. Używałam kiedyś jedwabiu z Inglota, odbudował mi paznokcie po akrylu (kiedy to było ;) ) może pomógłby i
OdpowiedzUsuńTobie po "kuracji" odżywką Eveline?
Dziękuję za radę. Na chwilę obecną stawiam na olej rycynowy i witaminy A i E. Jeśli to nie pomoże to sięgnę po jedwab :)
Usuńja zużyłam już trzy buteleczki wersji diamentowej. po każdej robiłam mniej więcej 2-3 tygodnie przerwy. żadnych efektów ubocznych, oprócz wysuszenia skórek u siebie nie zauważyłam, ale będę obserwować swoje paznokcie. odżywki nie odstawię, bo tylko ona była w stanie zregenerować moje paznokcie. :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, że wszystko jest dobrze, u mnie już po połowie buteleczki tragedia :(
Usuńcoś jest nie tak bo moje paznokcie znów zaczęły się łamać, ja stosowałam podkładowo pod lakier. Jest to kuracja 10 dniowa i to może być przyczyną.
OdpowiedzUsuńZ tego co pamiętam to na opakowaniu było napisane, że po kuracji można stosować jako bazę pod lakier, więc teoretycznie nie powinno się dziać nic złego, ale no właśnie teoretycznie...
UsuńZużyłam nawet prawie całe opakowanie...ale już jej nie kupię, mimo, że działała genialnie. Nie wiem tylko jaki zamiennik znajdę, bo to była jedyna odżywka która faktycznie na mnie działała.
OdpowiedzUsuńMam ten sam problem :(
UsuńJa używam raz na jakiś czas i u mnie na szczęście bez efektów ubocznych.
OdpowiedzUsuńUżywam prawie dwa miesiące, nic mi się nie działo.. Lecz ostatnio mam bardzo dużo wyprysków na twarzy, być może to zbieg okoliczności z powodu ciepłego powietrza, zbliżającej się miesiączki... Chyba będę bardziej ostrożna.
OdpowiedzUsuńJa u siebie zauważyłam np. wysypkę na udach i sama nie wiem czy to po jedzeniu, czy po odżywce.
UsuńOdżywkę kupiłam rok temu, bo moje paznokcie po obgryzaniu z dzieciństwa niesamowicie się łamały. Zużyłam dwa opakowania, paznokcie poprawiły się fenomenalnie, ale potem zaczęły mnie normalnie boleć. Nie połączyłam faktów, myślałam że gdzieś nimi przywaliłam czy coś. Finalnie zaczęły mi się odklejać od palców: najgorzej było z serdecznymi: prawie w ogóle nie miałam płytki, tylko białe wolne brzegi. Tę odżywkę odstawiłam, kupiłam sally hansen, używałam przez pół roku i doszłam do ładu. Kilka tygodni temu znów wróciłam do eveline i po jednym cyklu (cztery dni), paznokcie mi się znowu odkleiły. Teraz już wiem: to na pewno wina t e j w ł a ś n i e odżywki, że mi zanika płytka paznokcia. Mam całą buteleczkę, jeszcze z nowym opakowaniem i wywalam ją do kosza, dziękuję bardzo. Będę próbować olej rycynowy a jak nie to idę z tym do dermatologa bo już za wiele nerwów straciłam przez tę odżywkę- o ja naiwna!
OdpowiedzUsuńPrzykra sprawa :/ Ale bądź ostrożna, bo produkty Sally Hansen również zawierają szkodzące składniki (toulen i formaldehyd). Olej rycynowy powinien pomóc. Trzymam kciuki, aby było wszystko dobrze :)
UsuńJa również mam problemy po stosowaniu tej odżywki. Nie przypuszczałam, że może powodować aż takie problemy jak opisała to powyżej Justyna. Masakra jednym słowem. Moja historia z Eveline 8w1 opisałam tutaj: http://galeria-urody.blogspot.com/2012/09/eveline-8w1-hit-czy-kit.html
OdpowiedzUsuńHej, mam takie pytanie, czy przed nałożeniem tego lakieru nakładałaś na dłonie oliwkę?? Już prawie szłam kupić ten lakier, bo koleżanka jest tak zachwycona.. A po przeczytaniu tego artykułu jestem przerażona.. I tak się zastanawiałam, czy może przez niewsmarowywanie tej oliwki tak się stało..
OdpowiedzUsuńNie nakładałam oliwki. Co więcej myślę, że nie jest to dobre rozwiązanie, ponieważ na tłustych paznokciach odżywka nie wyschnie. Na opakowaniu było napisane, że nakładamy ją na czyste, suche paznokcie. Pozdrawiam :)
UsuńDziś użyłam ją po raz pierwszy i już chyba nigdy tego nie zrobie! chwilę po nałożeniu skóra pod paznokciami strasznie bolala, jakbym włożyla palce do wrzatku lub ścisnęła drzwiami. ból był największy przy zmywaniu ich zmywaczem. stanowczo nie polecam
OdpowiedzUsuńUżywałam tej odżywki dłuuugi czas, co skończyło się cudownie długimi i twardymi paznokciami.
OdpowiedzUsuńPóźniej mamie mojej koleżanki po używaniu tego zaczął odchodzić paznokieć... więc wszystkie z tego zrezygnowałyśmy :D Ale ja miałam takie jak gdyby malutkie cieniutkie kreseczki pod pytką. Czarne, jak by drzazgi. Na szczęście w moim przypadku ból był sporadyczny, tempy i raczej do zniesienia :-)
Zapraszam na : www.kosmetykowe-inspiracje.blogspot.com
Lepiej dmuchać na zimne, myślę, że bardzo dobrze zrobiłyście :)
Usuńfaktycznie nieciekawie :(
OdpowiedzUsuńTen produkt nie powinien mieć nazwy "odżywka". Ja również używałam tej odżywki do dziś... już kiedyś słyszałam że wywołuje ona takie spustoszenia i plamy ale nie wierzyłam w to... i teraz przyznaje że byłam głupia :( dziś zauważyłam biała plamę na paznokciu(na szczęście jednym). Trutka do paznokci poleciała do kosza. Mam nadzieję że ta plama zniknie. Pozdrawiam i ostrzegam przed tym produktem zwanym odżywką.
OdpowiedzUsuńA ja wlasnie zauwarzylam u siebie dziwne skazy ciemne jak by paseczki , myslalam ze to niedomyty lakier jakis zaszedł :D ale za kazdym razem jak zmywalam paznokcie skazy były :/ Choc ja uzywam tej odzywki nie do wzmocnienia bo swoja paznokcie mam ladne i mocne , tylko bardziej jako baza pod lakier. Widze ze tak samo jak z wielkim hukiem odzywka zrobila wielkie buuum w pozytywna strone tak samo mocno upadnie.
OdpowiedzUsuńMi jak na odzywke zbyt intensywnie pachnie jak lakier naszpikowany acetonemi jeszcze innym badziewiem ,lecz postanowilam sprobowac za sprawa tego ze chcialam uniknac odbarwiania plytki. Za sprawa Twojej notki odnosnie tego kosmetyku teraz wiem ze ma to potwierdzenie i lepiej jak zainwestuje w najzwyklejsza odzywke ktora bedzie jako baza pod lakier a nizeli bedzie nawet wzmacniac gdyz tego jako tako nie potrzebuje :)
U mnie sprawdza się dobrze, nie zauważyłam jakiś skutków ubocznych :)
OdpowiedzUsuńWitam, drogie koleżanki, W różnych miejscach na płytkach w 5 dniu stosowania pojawiły mi się takie białe (śnieżnobiałe) "chmurki", coś jak od braku witamin, ale obawiam się, że to w związku ze stosowaniem odżywki. Czy to już onycholiza, czy inna reakcja alergiczna a składniki odżywki?
OdpowiedzUsuńhttp://diymakepl.blogspot.com/ ja ją kochamm
OdpowiedzUsuń