
Z opakowania:
Baza pod podkład doskonale wygładza i
nawilża skórę, ułatwia rozprowadzenie podkładu oraz przedłuża jego trwałość.
Składniki aktywne:
- Hydromanil (kompleks naturalnych cząsteczek z roślin Tara) aktywnie nawilża skórę przez 24 h.
- Olejek makadamia - wyraźnie zmiękcza i uelastycznia naskórek oraz łagodzi podrażnienia i wygładza wysuszoną skórę.
- Alantoina regeneruje naskórek i przyspiesza odbudowę skóry.
- Kompleks witamin E, C, F tworzy naturalny filtr ochronny na skórze.
Moim zdaniem:
Baza zamknięta jest w przezroczystym,
plastikowym opakowaniu. Jedną z jego zalet jest pompka, która zdecydowanie ułatwia
używanie kosmetyku. Nie musimy wydobywać produktu palcami, wystarczy
kilkukrotne naciśnięcie pompki, a kosmetyk zostanie wyciśnięty na dłoń. Ja bazę
wyciskam 4 razy: lewa / prawa część twarzy, czoło i broda i muszę przyznać, że
produkt jest niezwykle wydajny. Używam go od ponad 2 miesięcy, a w opakowaniu
mam jeszcze mniej więcej 1/5 produktu.
Zapach bazy jest przyjemny (pudrowy) i bardzo
delikatny, z racji czego na pewno nie będzie nam przeszkadzać.
Konsystencja produktu dość wodnista o mlecznym kolorze.
Konsystencja produktu dość wodnista o mlecznym kolorze.
Producent zapewnia, że baza wygładza,
nawilża, a także ułatwia rozprowadzenie
podkładu i przedłuża jego trwałość. Niestety tutaj nie mogę się do końca zgodzić.
Owszem, baza wygładza naszą skórę, dzięki czemu podkład łatwiej się
rozprowadza. Nawilżenie skóry również występuje, ale na bardzo krótko... może
lepiej by się sprawdził przy tłustej cerze? A czy baza przedłuża trwałość podkładu?
Moim zdaniem nie. Niestety, przez powyższe minusy bazę wygładzającą Kobo
traktuję po prostu jak krem na dzień, ale mimo jej wad muszę przyznać, że nawet
ją polubiłam.
Podsumowanie:
Plusy:
+ Wygładza
+ Nie zapycha
+ Delikatny zapach
+ Opakowanie
+ Pompka
+ Konsystencja
+ Wydajność
+ Cena
Minusy:
- Nie przedłuża trwałości podkładu
- Brak całego składu na opakowaniu
+ / - Nawilżenie
ostatnio zapomniałam całkowicie o bazach pod makijaż. Swego czasu często sięgałam po Perfectionist EL, niby nie typowa baza, a ładnie wygładzała i przedłużała trwałość. Teraz nakładam ją tylko na klientki :)
OdpowiedzUsuńja ją bardzo lubię, również ją kiedyś recenzowałam. Fajnie nawilża, buzia jest gładka, czasem używam zamiast kremu, żeby nie kłaść tylu warstw na siebie. Co do przedłużania makijażu... hm.. również ostatnio mam zastrzeżenia.
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie przedłuża trwałości makijażu, bo ja głównie na to liczę stosując bazy :)
OdpowiedzUsuńmasz świetny blog, dołączam do obserwujących :)