Witajcie, dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję
złuszczających skarpetek, a dokładniej intensywnego peelingu do stóp „Dziecięce
stopy” firmy Sunew. Koszt produktu to ok. 28 zł.
Ze strony producenta:
Ze strony producenta:
7-14-dniowa kuracja złuszczająco-odnawiająca
Innowacyjna formuła pozwalająca na delikatny, jednak
głęboki peeling skóry stóp. Usunięcie warstw skóry postępuje z czasem 7-14
dniach, stopniowo, aż do całkowitego jej odnowienia. Skóra na długi czas po
zabiegu staje się delikatna, niesamowicie wygładzona, odżywiona. Odrastający naskórek
staje się delikatniejszy
Wspomaga usunięcie modzeli, odcisków, zgrubień, a także
warstw skóry przy paznokciach. Pozostawia skórę delikatną, zdrową i gładką.
Znów możesz się cieszyć skórą, która wygląda pięknie. Zachwycający efekt
dziecięcych stóp.
Po etapie złuszczania naskórka zalecane jest nałożenie
wysoce odżywczej maski "Dziecięce stopy" pozwalające dłużej utrzymać
efekt stopy zdrowej i zregenerowanej.
EFEKTY:
Skóra stóp staje się:
- Odnowiona
- Niesamowicie gładka
- Odżywiona
- Elastyczna
- Znikają modzele, odciski, nagniotki
- Pomaga pozbyć się skórek wokół paznokci, co sprawia,
że po zakończonej kuracji wygląda jak po w pełni profesjonalnym pedicure z
zastosowaniem frezarki
Sposób użycia:
Sposób użycia:
- Umyj
i osusz stopy.
- Otwórz
opakowanie i przygotuj do aplikacji skarpetki zawierające substancję
peelingującą.
- Zaaplikuj
skarpetki na stopy, upewnij się, że przylegają do stopy tak, aby substancja
miała styczność z cała powierzchnią stopy.
- Maskę
aplikuj na stopy od 45 do 60 minut. Po tym czasie usuń ją ze stóp.
- Stopy
opłucz ciepłą wodą i osusz.
- Proces
złuszczania rozpocznie się po upływie 5 do 7 dni po aplikacji, a jego długość
zależeć będzie od rodzaju i kondycji skóry przed zabiegiem. - - Trwać może
nawet kilka tygodni.
- Zalecane
jest moczenie stóp i nakładanie kremów do codziennej pielęgnacji – przy bardzo
twardym naskórku.
Moim zdaniem:
Skarpetki złuszczające postanowiłam przetestować
wiosną, aby przygotować stopy na piękną pogodę i odkryte buty. Skóra moich stóp
była wtedy bardzo sucha i pozostawiała wiele do życzenia.
Jak już wcześniej wspomniałam, peeling jest w postaci
skarpetek. Cała kuracja polega na nałożeniu ich na stopy na 45-60 minut, reszta
kuracji, można powiedzieć, że wykonuje się już sama.
Jeśli chodzi o rozmiar, to skarpetki są dość duże, z racji czego nie tylko kobiety mogą wykonać złuszczający zabieg.
Płyn znajdujący się w środku jest przezroczystą, brzydko pachnącą substancją, która daje efekt chłodzenia stóp.
Jeśli chodzi o rozmiar, to skarpetki są dość duże, z racji czego nie tylko kobiety mogą wykonać złuszczający zabieg.
Płyn znajdujący się w środku jest przezroczystą, brzydko pachnącą substancją, która daje efekt chłodzenia stóp.
Chodzenie w skarpetkach nie jest rzeczą łatwą, dlatego też na ich aplikację lepiej wybrać moment, kiedy nie będziemy musiały nigdzie się poruszać. Ja założyłam skarpetki, usiadłam i włączyłam sobie film, początkowo chciałam się w nich położyć, ale obawiałam się, że substancja znajdująca się w środku po prostu się wyleje.
Maskę usunęłam po godzinie. Po zdjęciu skarpetek na
stopach nie widać żadnych zmian, co więcej, skóra nie była w żaden sposób
podrażniona.
Producent obiecuje, że złuszczenie naskórka nastąpi po
4-10 dniach, u mnie natomiast wystąpiło dopiero po dniach 14. Wtedy z dnia na
dzień skóra schodziła coraz to większymi płatami. Muszę przyznać, że widok ten
nie należy do najprzyjemniejszych, więc Wam go oszczędzę ;).
Efekt końcowy jak najbardziej mnie zadowolił. Skóra
była niesamowicie gładka i faktycznie wyglądała na zregenerowaną.
Kurację bardzo chętnie wykonywałabym częściej, niestety
mocno złuszczający się naskórek skutecznie to uniemożliwia. Myślę, że najlepiej
wykonywać ją dwa razy w roku, po zimie i po jesieni.
Miałyście już do czynienia ze złuszczającymi
skarpetkami? Może polecicie coś konkretnego?
Pierwszy raz takie coś widzę :) Choć w momencie kiedy przeczytałam o schodzeniu skóry płatami, aż otworzyłam buzię :O Ale jeśli pomaga to na pewno jest to produkt warty uwagi
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam :)
UsuńNie spotkałam się z takimi, ale teraz bym nie zaryzykowała, przecież chodzimy w sandałkach i schodząca skóra nie byłaby mile widziana, ale na zimę w sam raz
OdpowiedzUsuńDokładnie, tak jak pisałam peeling wykonać najlepiej jesienią i po zimie ;)
Usuńa czy masz może info gdzie takie skarpetki mogę kupić ? :)
OdpowiedzUsuńNa allegro jest bardzo dużo złuszczających skarpetek różnych firm, a te konkretne znajdziesz np. w internetowym sklepie Sunew :).
UsuńSuper dzięki :)
UsuńCzytałam wczoraj chyba o podobnym peelingu, natomiast jego cena była przebita kilkakrotnie, bo wynosiła 100 złoty :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie warto przepłacać. Ten, który testowałam sprawdził się bardzo dobrze :)
UsuńMam pytanie. Trzeba codziennie zakładać nową parę skarpetek, czy jedna para starcza na parę dni? Chcę kupić, a nie wiem ile par.
OdpowiedzUsuńJedno opakowanie, czyli jedna para starcza na całą kurację. Skarpetki zakładamy tylko raz na ok. 45-60 minut, a złuszczenie naskórka następuje już samo po kilku dniach :).
Usuń