Witajcie,
dzisiaj chciałam opisać Wam krótko jak spędziłam poprzedni weekend. Niektórzy z
Was pewnie wiedzą, że razem z 299 innymi urodowymi blogerkami/blogerami byłam w
Warszawie w hotelu Lord na konferencji Meet Beauty. Był to drugi raz kiedy się
zgłosiłam i ku mojej uciesze kolejny raz się udało. Nawet nie wiecie jak się
cieszyłam, kiedy dowiedziałam się, że dostałam się na listę uczestników. A
wiecie czego teraz żałuję? Że te 2 piękne dni tak szybko mijają!
Dokładny
opis jak spędziłam weekend zamieszczę Wam w osobnym poście, a dziś pokażę Wam,
co oprócz wspomnień przywiozłam ze sobą z Warszawy. Jest tego naprawdę sporo!
Każda
z dziewczyn miała przypisaną główną kategorię dla swojego bloga – pielęgnację,
makijaż, paznokcie lub włosy i to pod nią miała przygotowany identyfikator oraz
kosmetyczną torbę. Ja byłam w pierwszej, czyli zielonej pielęgnacji, a to
dlatego, ponieważ faktycznie w większości moich wpisów goszczą produkty do
pielęgnacji. Torby zrobiły po prostu furorę, a co ciekawe ich projekt
przygotował mężczyzna.
Produkty, które ze sobą przywiozłam:
![]() |
źródło: http://www.facebook.com/meetbeautyconference/ |
Kosmetyki
O2skin, czyli stworzone na bazie tlenu to dla mnie nowość. Ciekawa jestem jak
się sprawdzą. Zdradzę Wam, że otworzyłam już próbkę serum i moje pierwsze
wrażenia po 2 użyciach są bardzo pozytywne.
Olejku
Bio-oil chyba nie muszę przestawiać, bo na pewno zna go już każdy.
Od
firmy Tołpa otrzymałam 4 produkty: żel micelarny, maskę czarny detoks, peeling
3 enzymy i chusteczkę złuszczającą z kwasami do twarzy.
Na
warsztatach Natura Siberica zostałam obdarowana krem do ciała organiczna malina
moroszka. Do tej pory miałam do czynienia z kosmetykami do włosów tej firmy.
Szampon rokitnikowy z efektem laminowania jest moim zdecydowanym hitem.
W
torbie znalazłam także 3 maseczki w płachcie od Mediheal:
nawilżająco-wybielającą, tonizująco-regenerującą i nawilżająco-wygładzającą.
Na
stoisku firmy Efektima Pharmacare miałam okazję porozmawiać o skórze suchej i
odwodnionej. Bardzo sympatyczna przedstawicielka firmy zaproponowała mi krem do
twarzy nawilżająco-regenerujący z mocznikiem. Otrzymałam także hydrożelowe płatki
pod oczy i miniaturki 3 peelingów: algowego, kokosowego i węglowego.
Od
firmy Bartos każdy uczestnik Meet Beauty otrzymał krem do twarzy. Ja trafiłam
na wzmacniający z witaminą C, kwasem hialuronowym i wyciągiem z liści z
czerwonego wina. Przyznam, że pierwszy raz spotykam się z tą firmą.
Na
warsztatach paznokciowych z Pierre Rene dostałam lakier hybrydowy o przepięknym
malinowym kolorze 16, płyn do usuwania skórek, pilniczek i bloczek do paznokci.
Firma
Neess obdarowała każdego pędzlem do makijażu, lakierem hybrydowym (otrzymałam
kolor szmaragdowy 7597), 2 słoiczkami ozdób i nowością firmy, czyli bazą peel
off, która pozwala na bezproblemowe zdjęcie hybrydowego manicure, bez piłowania
i odmaczania lakieru.
Podczas
warsztatów paznokciowych Neess wzięłam udział w konkursie, w którym wygrałam
torbę pełną świetnych akcesoriów. Znalazłam w niej także produkty Donegal.
Od
firmy Pollena Eva dostałam krem na noc przeznaczony do cery tłustej oraz krem
do rąk.
Kosmetyki
Rogé Cavaillès znam i bardzo lubię, dlatego tym bardziej się cieszę, że mogłam
wybrać sobie jeden z olejków do kąpieli i pod prysznic. Kierowałam się zapachem
i ostatecznie zdecydowałam na wersję orzeźwiającą z olejkiem sezamowym i cytrusowym. Jeszcze go
nie używałam, a już mi się podoba.
Z
Annabelle Minerals każdy otrzymał 2 cienie glinkowe (dostałam kolor smoothie
oraz lemonade). Poza nimi, na stoisku producenta, za wrzucenie zdjęcia na IG, mogliśmy
otrzymać 1 z 3 olejków do twarzy. Poprosiłam o wersję, która najlepiej sprawdzi
się przy skórze odwodnionej. Dostałam Stay Essential, który w składzie ma olej
arganowy, z pestek winogron, jojoba, makadamia,
abisyński, z pestek malin, ze skórki cytryny i nasion słonecznika, a
dodatkowo witaminę E.
Ostatnie
2 produkty, które Wam opiszę, to kosmetyki firmy So Chic! W Torbie znalazłam
szary lakier do paznokci (kolor 23) oraz malinową matową pomadkę (kolor 11). Jest
to kolejna firma, której kosmetyków jeszcze nie używałam.
Jak
widzicie, przywiozłam ze sobą wiele produktów. Tym bardziej się cieszę,
ponieważ większość z nich jest idealnie dobrana do mojej cery, upodobań czy
potrzeb. Niestety mam wrażenie, że nie wszystkie uczestniczki były zadowolone.
Z kilku źródeł słyszałam, że niektóre dziewczyny - nazwijmy to łagodnie – „brały
produkty, które nie były przeznaczone dla nich”. Jest to tym bardziej przykre,
ponieważ takim zachowaniem krzywdzą ogólną opinie o blogerkach. Mam nadzieję, że w jakiś
sposób (może przez monitoring hotelowy?) uda się organizatorom do nich dotrzeć
i wyciągnąć konsekwencję.
Na dniach napiszę Wam więcej o samej konferencji i opiszę wykłady, a także warsztaty, w których uczestniczyłam.
Na dniach napiszę Wam więcej o samej konferencji i opiszę wykłady, a także warsztaty, w których uczestniczyłam.
to były super dwa dni :)
OdpowiedzUsuńOjj zdecydowanie na długo zagoszczą w mojej pamięci :)
UsuńKiedyś i ja się zgłoszę :) Widzę wiele ciekawych nowości , przyjemnego poznawania ich Ci życzę :)
OdpowiedzUsuńKiedyś i ja się zgłoszę :) Widzę wiele ciekawych nowości , przyjemnego poznawania ich Ci życzę :)
OdpowiedzUsuńPolecam serdecznie! Meet Beauty to super wydarzenie. Świetne warsztaty, wykłady i nowe znajomości :)
UsuńNiestety mi tym razem nie było dane być...
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za następny raz :)
UsuńFajne rzeczy przywiozłaś, a najbardziej ciekawi mnie Bartos :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo ciekawa jestem jak się sprawdzi :)
UsuńCiekawe nowinki trafiły do Ciebie, u mnie ten olejek Bio-Oil nie szczególnie się sprawdził.
OdpowiedzUsuńUżywałaś go do ciała? Ciekawa jestem jak sprawdza się na włosach ;)
UsuńŻałuję, że nie mogłam przyjechać, ale oglądałam Wasze relacje na IG :)))
OdpowiedzUsuńW takim razie (jeśli nam się uda) do zobaczenia za rok :)!
UsuńCzekam na relację :) Upominki super. Fajnie, że większość produktów dobrano do Ciebie. Tego czasem mi brakowało w upominkach. Niestety w tym roku nie mogłam się pojawić. Mam nadzieję, że następnym razem będę :)
OdpowiedzUsuńOby za rok się nam udało :)!
UsuńWraz z Zakręcony Świat Marty podeszłyśmy do stoiska Neess, na którym po obiedzie miał odbyć się jakiś dodatkowy konkurs - tak nam zapowiedzieli na warsztatach, jednak usłyszałyśmy przykrą informację jako, że produkty, które były przeznaczone na konkurs się rozeszły. Wyobraź sobie nasze miny.. Przedstawiciele marki natomiast potraktowali nas bardzo miło, ponieważ podarowali nam pyłki i lakiery. Przyznaję, że to kolejny raz, który daje mi bardzo pozytywne odczucie co do marki. Równie miłe było spotkanie na Targówku tuż po wprowadzeniu marki do drogerii Natura.
OdpowiedzUsuńO widzisz, super podejście :)! Swoją drogą przykra sprawa z tymi nagrodami... :/
UsuńUdanych testów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)!
UsuńFajne produkty
OdpowiedzUsuńKtóry najbardziej Cię zaciekawił?
UsuńJa również byłam i przywiozłam podobne rzeczy. :) Też pochwaliłam się prezentami na blogu. ;)
OdpowiedzUsuńSuper, w takim razie lecę oglądać :)!
Usuń