Witajcie,
dzisiaj mam dla Was recenzję lakieru hybrydowego, który dostałam od Born Pretty
Store (klik). Jest to lakier brokatowy z serii Legend, a wybrałam wersję L02
Sisters of Pearl. Koszt jednego produktu, to 4,99 $ / 6 ml, obecnie jest jednak
promocja, ponieważ lakiery z kolekcji zostały przecenione na 3,99 $ (w
przeliczeniu to ok. 15 zł).
Ze strony Born Pretty Store:
Wysoka jakość. Nadaje się do nakładania na paznokcie żelowe UV, paznokcie akrylowe i paznokcie naturalne. Idealny do użytku profesjonalnego i osobistego.
Wysoka jakość. Nadaje się do nakładania na paznokcie żelowe UV, paznokcie akrylowe i paznokcie naturalne. Idealny do użytku profesjonalnego i osobistego.
Moim zdaniem:
Kiedy
wybierałam produkty, które najbardziej chciałabym przetestować, seria Legend
była pierwszą, która wpadła mi w oko. Uwielbiam lakiery brokatowe, ponieważ
dzięki nim bez problemu można urozmaicić manicure. Zdecydowałam się na kolor
srebrny. Moim zdaniem można go łączyć dosłownie ze wszystkimi odcieniami. Na
stronie BPS dodatkowo zobaczyłam poglądowe zdobienie, które chciałam wykorzystać
u siebie.
Produkt
od Born Pretty Store, to 6 ml elegancka buteleczka. Pędzelek jest odpowiedniej
wielkości, a wszystkie włoski trzymają się blisko siebie. Nie jest za gęsty,
ani za rzadki. Mam wrażenie, że brokaty przeważnie są bardzo zbite i ciężko je
nakładać. Tutaj bardzo pozytywnie się zaskoczyłam.
Podoba
mi się również to, że specyfik jest dosłownie naładowany drobinkami, dzięki
temu możemy uzyskać odpowiednie krycie i nakładać go na samą bazę.
Lakier
nazywam srebrnym, chociaż w świetle pięknie połyskuje na różne kolory. Myślę,
że jest to świetny dodatek do świątecznych zdobień, a także ideał dla sylwestrowych
paznokci.
Pamiętam kiedy nie używałam jeszcze hybryd, a lakiery zwykłe. Zmywanie brokatów było dla mnie po prostu koszmarem! Przy lakierach hybrydowych tak naprawdę nie ma to żadnego znaczenia i każdy z nich usuwa się tak samo (znaczenia ma tylko top). Z Sisters of Pear BPS również nie ma problemu.
Specyfik
trzyma się na paznokciach od utwardzenia, aż do zdjęcia. Ja miałam go na
paznokciach 3 tygodnie i przez ten czas nie miałam żadnych odprysków.
Nie
boję się chińskich hybryd. W swojej kolekcji mam kilkadziesiąt różnych lakierów
tego typu, a większość z nich to właśnie produkty z dalekiego wschodu.
Przyznam, że początkowo podchodziłam do nich z dystansem i obawą, że mogą mnie
uczulić. Nic takiego jednak nie miało nigdy miejsca, dlatego uważam, że czasami
warto postawić na coś tańszego.
Nabrałam ochoty na czarny bądź mocno ciemny lakier hybrydowy :) W połączeniu z brokatem bomba!
OdpowiedzUsuńTakie połączenie też mi się bardzo podoba ;)
Usuńrewelacyjne paznokcie, piękny efekt z tym sreberkiem, też zamawiam lakiery z chin
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)!
UsuńPięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)!
Usuńale piękny manicure wyszedł! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)!
Usuń