Witajcie, dzisiaj mam dla Was recenzję
nawilżającego płynu micelarnego do oczyszczania twarzy i zmywania makijażu,
czyli Hydrabio H2O firmy Bioderma. Kosmetyk, który testowałam miał
100 ml.
Ze strony producenta:
Hydrabio H2O to pierwszy nawilżający płyn micelarny do skóry odwodnionej, w pełni kompatybilny ze skórą. Znajdujące się w nim estry kwasów tłuszczowych, elementy składowe miceli, przypominają budową fosfolipidy błon komórkowych skóry, co sprawia, że w naturalny sposób przyczyniają się do odbudowy płaszcza hydrolipidowego skóry twarzy. Dzięki temu nawilżający płyn micelarny Hydrabio H2O jest bardzo dobrze tolerowany przez skórę wrażliwą i odwodnioną, stanowi idealny produkt do demakijażu. Zawiera również opracowany w laboratoriach badawczych BIODERMA patent AquageniumTM, który pozwala skórze ponownie aktywować jej naturalne mechanizmy nawilżające: produkcję akwaporyn (białek odpowiedzialnych za transport wody między komórkami) i zatrzymywanie wody potrzebnej skórze.
Hydrabio H2O to pierwszy nawilżający płyn micelarny do skóry odwodnionej, w pełni kompatybilny ze skórą. Znajdujące się w nim estry kwasów tłuszczowych, elementy składowe miceli, przypominają budową fosfolipidy błon komórkowych skóry, co sprawia, że w naturalny sposób przyczyniają się do odbudowy płaszcza hydrolipidowego skóry twarzy. Dzięki temu nawilżający płyn micelarny Hydrabio H2O jest bardzo dobrze tolerowany przez skórę wrażliwą i odwodnioną, stanowi idealny produkt do demakijażu. Zawiera również opracowany w laboratoriach badawczych BIODERMA patent AquageniumTM, który pozwala skórze ponownie aktywować jej naturalne mechanizmy nawilżające: produkcję akwaporyn (białek odpowiedzialnych za transport wody między komórkami) i zatrzymywanie wody potrzebnej skórze.
Działanie:
- Skutecznie oczyszcza i jest bardzo dobrze
tolerowany przez skórę
- Oczyszcza i usuwa makijaż z twarzy i okolic
oczu
- Koi i delikatnie usuwa zanieczyszczenia,
nie zaburzając równowagi skóry
- Płyn nawilża i błyskawicznie odświeża
- Bez spłukiwania
Zalety produktu:
- Usuwa wodoodporny makijaż
- Zawiera nieuczulające środki zapachowe
Sposób użycia:
Rano i wieczorem przez siedem dni w tygodniu
- Nasącz wacik i oczyść skórę i/lub usuń
makijaż z okolic oczu i twarzy.
- Delikatnie osusz skórę.
Skład:
AQUA/WATER/EAU, GLYCERIN, PEG-6
CAPRYLIC/CAPRIC GLYCERIDES, DISODIUM EDTA, MANNITOL, XYLITOL, CETRIMONIUM
BROMIDE, RHAMNOSE, NIACINAMIDE, HEXYLDECANOL, SODIUM HYDROXIDE, PYRUS MALUS
(APPLE) SEED EXTRACT, BRASSICA CAMPESTRIS (RAPESEED) STEROLS, TOCOPHEROL,
FRAGRANCE (PARFUM).
Moim zdaniem:
Produkty do demakijażu, to kosmetyki, które
zużywam najszybciej. Lubię gdy moja cera jest dobrze oczyszczona, dlatego żele
do mycia twarzy i płyny micelarne schodzą u mnie jak ciepłe bułeczki. Z
kosmetykiem Hydrabio H2O Biodermy miałam do czynienia pierwszy raz.
Do tej pory zdarzyło mi się kilka razy używać wersję różową, czyli Sensibio, z
której przyznam, że byłam zadowolona. Czy niebieska spełniła moje oczekiwania?
Przeczytajcie J.
Hydrabio Biodermy, tak jak wszystkie pozostałe
płyny micelarne do demakijażu tej firmy, został zamknięty w plastikowej buteleczce
z zatrzaskowym wieczkiem. Opakowanie spełniło moje oczekiwania. Wydostaje się z
niego odpowiadania ilość produktu i nie ma tu mowy o marnowaniu kosmetyku.
Jeśli chodzi o konsystencję, to jest typowa
dla płynów micelarnych, czyli po prostu jak woda. Kosmetyk ma delikatny świeży
zapach, który zdecydowanie przypadł mi do gustu. Jeśli nie przeszkadza Wam woń
kosmetyków do demakijażu, to wydaje mi się, że przypadnie Wam do gustu.
Producent zapewnia, że produkt usuwa nawet
wodoodporny makijaż. Dobrze się złożyło, ponieważ ostatnio często sięgam po wodoodporny
tusz i Hydrabio mogłam przetestować w 100%. Nie wierzyłam, że z nim sobie
poradzi, jednak ku mojemu zdziwieniu zmycie produktu nie sprawiło większych
problemów. Za każdym razem udawało mi się zmyć cały makijaż, zaczynając od
podkładu kończąc właśnie na wodoodpornym tuszu czy kredce. Za to należy się
ogromny plus!
Ciekawa byłam także czy kosmetyk faktycznie
nawilży moją skórę. Tutaj także się nie zawiodłam, ponieważ nie wysuszył jej, a
właśnie co więcej, pozostała nawilżona i bardzo miła w dotyku. Hydrabio
świetnie odświeża skórę w ciągu dnia i łagodzi zaczerwienienia. Odkąd pamiętam,
moje policzki są czerwone, a po demakijażu wyglądam jak buraczek. Kiedy
używałam produktu Biodermy, nic takiego nie miało miejsca. Miałam nawet
wrażenie, że zaczerwieniania były mniejsze.
![]() |
Od góry: Podkład Loreal True Match, Korektor Maybelline Affinitone, Kredka wodoodporna Sephora, Kredka Avon Glimmerstick. |
![]() |
Rezultat po przyłożeniu nasączonego wacika i jednokrotnym delikatnym przetarciu. |
![]() |
Rezultat po ponownym delikatnym przetarciu skóry wacikiem. |
Podsumowanie:
Plusy:
+ Dobrze oczyszcza skórę
+ Zmywa makijaż, także wodoodporny
+ Nawilża
+ Nie wysusza
+ Nie uczula
+ Łagodzi zaczerwienienia
+ Jest wydajny
+ Opakowanie
+ Zapach
Minusy:
Bardzo lubię kosmetyki Biodermy, więc i ten płyn chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPolecam, myślę, że się sprawdzi :)!
UsuńBioderma ma coś w sobie, uwielbiam ją, zawsze sięgam po różową ale tą też chętnie poznam
OdpowiedzUsuńOj to prawda. Dla mnie niebieska wersja jest sporo lepsza ;).
UsuńPolubiłam działanie tego płynu :)
OdpowiedzUsuńJa również, super się u mnie sprawdził :).
Usuńkompletnie nie rozumiem fenomenu miceli z biodermy. Jak dla mnie to bardzo mocno przereklamowane i drogie średniaki - przeciętniaki.
OdpowiedzUsuń